piątek, 8 listopada 2013

Przykra prawda o rządzących

Premier Jarosław Kaczyński obniżył podatki i nie miał zamiaru podwyższać innych, to za rządów tego koszmarnego PiSu dostaliśmy kasę z Unii (yes, yes, yes), a za rządów PO tylko obietnicę kasy, za strasznego Jarka benzyna kosztowała mniej niż 3.60 złotych. To straszny Jarek rządził, jak Platini powiedział, że EURO 2012 będzie w Polsce... Jarek ścigał przestępców i kombinatorów, a więc dotknął w ten sposób wrażliwego miejsca. W 2007 Jarek przegrał z propagandą, a jego miejsce zajęli właściwi ludzie do tej roboty - oni nie zapomną komu trzeba co odpalić i kogo nie tykać... No i mamy tak, jak mamy... Wiem, wiem, za strasznego Jarka nie było "kryzysu ogólnoświatowego", z którym tak niby dzielnie walczy rząd Tuska. Zacytuję z www.bankier.pl Po 1, to rząd Tuska korzysta obecnie z funduszy strukturalnych i Funduszu Spójności w wysokości 67,3 mld euro na lata 2007 - 2013. które wywalczył w Unii PIS. za które teraz Tusk buduje, a raczej robi bałagan na drogach i autostradach.( Tusk mimo buńczucznych zaPOwiedzi niczego konkretnego dla Polski nie wywalczył ) Po 2, To, że Polska jakoś sobie radzi jest zasługą Polskich przedsiębiorców i tego, że nie jesteśmy w strefie euro. Po 3, W 2007 Zyta Gilowska przeforsowała obniżenie stawki rentowej, która spowodowała praktyczne bezinflacyjny wzrost realnych dochodów o ok. 10% brutto. Gospodarka otrzymała tak potężny impuls stymulacyjny i od strony popytowej i inwestycyjnej, że w 2008, kiedy już rządziła Platforma wpływy budżetowe z tytułu podatków wzrosły odpowiednio:Vat z 92 mld (2007) do 111,7 mld (2008)-wzrost o 21,4% CIT z 22 mld (2007) do 27,15 mld (2008)-wzrost o 23,4% PIT z 31,6 mld (2007) do 36,1 mld(2008)-wzrost o 14,2 % Łącznie wzrost wpływów z podatków w stosunku do 2007 wyniósł 29,36 mld Wzrost PKB w 2008 to 4,8%. Jednym słowem gospodarka "szalała" i gdy na świecie już był kryzys, u nas dzięki obniżce stawki rentowej był boom. Po 4. Zmniejszono deficyt finansów publicznych z około 4 proc. PKB do w 2006 do około 3 proc. PKB w 2007. Cena benzyny spadła z ok. 4,30 zł do 3,70 zł. Po 5, Ponadto Kaczyński zlikwidował podatek od spadków i darowizn, zmniejszył podatek dochodowy od osób fizycznych. Tusk dzięki temu wszystkiemu nic nie robiąc przez 4 lata zbierał laury za " Zieloną Wyspę "..... Źródło: Bankier PL. Tusk niby krytykował obniżkę składki rentowej, ale jej przez 4 lata nie podnosił, teraz od 2012 roku podniósł o 2 %, ale tylko po stronie pracodawców. Tusk doskonale wie, że "Zielona Wyspa " to zasługa PiS, Polskich przedsiębiorców i tego, że nie jesteśmy w strefie Euro, ale nigdy się do tego nie przyzna.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz