JÓZEF PIŁSUDSKI
SŁOWA PRZEKUTE W CZYN
Wolna,dostatnia i spokojna Polska była jego marzeniem inajwiększą
troską.Dla niej cierpiał wojenne trudy i znosił samotność w
więziennych celach,dla niej walczył z politykami. Wiedział,
że nowo utworzone polskie państwo jest tworem delikatnym,narażonym
na zawieruchy historii. Dlatrgo wciąż powtarzał swoim rodakom,że
Polska to wspólny obowiązek, ciężka praca bez domagania
się zapłaty. Powiedział: "Polacy chcą niepodległości, lecz
pragnęliby, aby ta niepodległość kosztowała dwa grosze i dwie
krople krwi-a niepodległość jest dobrem nie tylko cennym, ale i
bardzo kosztownym. Wciąż mówił,że polska kołtuneria i ciągłe
waśnie cofają kraj w wyścigu ku nowoczesności i normalności. Nie
szczędził więc politykom ostrych słów. Tylko dzięki zaiste
niepojętej, a tak wielkiej i niezbadanej litości boskiej, ludzie w
tym kraju nie na czworakach chodzą, a na dwóch nogach,udając
człowieka-powiedział w 1926 roku. Wszystko dla Polski-każda myśl,
każdy czyn,każde słowo.
Niech Bóg nad grzechami litościwy nam odpuści
i rękę karzącą odwróci, a my stańmy do naszej
pracy, która ziemię naszą wzmacnia i odradza.
/żródło-Wielcy Polacy-Józef Piłsudski Twórca wolnej Polski/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz