Ziemkiewicz zaleca pasywność wobec lewackiej agresji
W wywiadzie udzielonym portalowi Fronda.pl Ziemkiewicz mówi, że to wiocha* krzyczeć: „zakaz pedałowania” na spotkaniach komunistycznych guru z aktywem(TUTAJ). Nie jest wiochą gdy pan w sukience opowiada przed kamerami jak to mu źle w tym kraju być kobietą- czym demoralizuje społeczeństwo. Wiochą jest protestować przeciwko temu panu. Ktoś może powiedzieć, że narodowcy na spotkaniu promującym książkę “Mam na imię Ania” zachowywali się nieelegancko.
Chciałbym przypomnieć, że środowiska do których zalicza się pan Grodzki są orędownikami edukacji seksualnej według standardów WHO:
Niech mi pan Ziemkiewicz powie czy to jest eleganckie? Mam cały dokument WHO na twardym dysku. Gdyby ktoś chciał: proszę zgłaszać się na redakcja@obiektywnie.com.pl
Jakie pole manewru mają środowiska konserwatywne obyczajowo w walce przeciwko środowiskom LGBT? Czy media reprezentują poglądy większości Polaków czy może są zajęte wtłaczaniem nam do głów „postępowych” ideologii?
Ziemkiewicz we wspomnianym przeze mnie wywiadzie dla Frondy postanowił raz jeszcze wrócić do protestów przeciwko komunistycznemu bandycie Zygmuntowi Baumanowi.
„Jasne jest, że w demokracji wszelkiego rodzaju pikiety i protesty są w arsenale działań, które mieszczą się wśród dopuszczalnych. Tyle, że zasadą jest nieprzekraczanie pewnej granicy. Podam przykład wykładu prof. Zygmunta Baumana. Jestem oburzony tym, że taka stalinowska kreatura jest w Polsce fetowana jako autorytet. Niemniej, uważam, że gdyby ci protestujący wzięli portrety pomordowanych przez NKWD, stanęli przed salą w milczeniu, aby wchodzącym na wykład przypominać, do jakiego to indywiduum przychodzą, to wszystko byłoby w porządku (zresztą, potem to zrobili). Tak się protestuje w demokracji. Natomiast robienie wiochy, czyli hałasowanie, przerywanie, uniemożliwianie spotkania to jest właśnie przekroczenie tej granicy, o której przed chwilą mówiłem.”- mówi Ziemkiewicz.
Lewacka ideologia gender wchodzi, do przedszkoli (TUTAJ), szkół i uniwersytetów, blokuje się prawicowe strony bez procesu sądowego TUTAJ, notorycznie przerywa się prawicowe spotkania w sposób agresywny i wulgarny TUTAJ, tworzy się opresyjne i demoralizujące ustawy TUTAJ, media zakłamują rzeczywistość poprzez pokazywanie tylko prawicowych akcji protestacyjnych oprawionych nieprzychylnymi komentarzami w stosunku 3:1 dla środowisk lewicowych i liberalnych a jedyne na co stać Ziemkiewicza to propozycja milczących protestów. Zamiast powiedzieć, że zachowania narodowców są wynikiem poprzedzających je ataków lewicowych aktywistów na wszystko co niepostępowe, Ziemkiewicz zaleca wycofanie się do defensywy po to, aby „wszystko było w porządku”.
Gdyby narodowcy na spotkanie z Baumanem we Wrocławiu przynieśli tylko portrety pomordowanych przez NKWD, poza Uniwersytetem Wrocławskim pies z kulawą nogą nie dowiedziałby się, że komunistyczny bandyta jest zapraszany w roli autorytetu na uczelnię. Dzięki temu incydentowi wielu ludzi „wygooglało” sobie Baumana. Powstało wiele artykułów o zbrodniczej działalności byłego majora NKWD.
No ale milcząco z portretami trzeba stać bo „tak się protestuje w demokracji”. Gdzie masz Pan Panie Ziemkiewicz wolność i uczciwość, bez której demokracja nie może istnieć? W mediach? W sądownictwie? W systemie podatkowym? Na uczelniach?
Lewactwo nie przestrzega żadnych standardów debaty publicznej i powoli zdobywa kolejne bastiony a nam nie można pokrzyczeć: „zakaz pedałowania” czy „Krzysiu nie rób sobie jaj”?
Co nam zostało w sytuacji tak zmasowanego ataku na wartości, na wszystko co ludzkie? Dlaczego mamy ustępować pola?
Coś Panu powiem Panie Ziemkiewicz. Kiedy do przedszkola do którego będzie chodziło moje dziecko przyjadą zboczeńcy żeby je „seksualizować” nie będę stał z założonymi rękami. Nie będę protestował elegancko
.Jeżeli rodzicom przywróci się pełne prawo do wychowywania dzieci zgodnie z rodzicielskim sumieniem, jeżeli państwo polskie przestanie się faszyzować prawicowe protesty ustaną.
* Wiochą w mojej opinii jest też podążanie za tłumem, który omamiony propagandą o nowoczesności nazywa największą opozycyjną partię polityczną „sektą”. Skoro Ziemkiewicz tak lubi wydawać opinie na temat wiochmeńskich zjawisk społecznych, mam dla niego pomysł na zarobienie grosza. Jest kilka tytułów opowiadań, które mogę mu podsunąć do realizacji.
Od razu mówię, że zrzekam się praw autorskich.
1. „Hajdarowicz. Moje rozstania i powroty”
2. „Na grillu z Romkiem”
3. „Pogawędka z generałówną”
4. „Polska Razem (ze mną)” I wiele innych, ale to już jak będzie chciał wiedzieć.
Później można zebrać te opowiadania i wydać kompilację: „Wiocha- dzieła wybrane”.http://www.obiektywnie.com.pl/artykuly/ziemkiewicz-zaleca-pasywnosc-wobec-lewackiej-
AS
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz